Zwycięstwo po zaciętym meczu.

Po ostatnim spotkaniu obu drużyn wydawałoby się, że Tęcza wygra to spotkanie bez problemu. Ale rzeczywistość była zupełnie inna. Pierwsza część spotkania była bardzo wyrównana z lekkim wskazaniem na gości, którzy ciągle byli prowokowani przez zawodników Reduty chamskimi zachowaniami (tj. kopnięciami lub uderzeniami bez piłki) co umknęło uwadze sędziego. Tęcza dłużej utrzymywała się przy piłce ale nic z tego nie wynikało. Druga połowa to całkowita dominacja naszego zespołu, gospodarze odpowiadali sporadycznie kontratakami. W ok. 75 minucie meczu gospodarzom udało się strzelić bramkę ale sędzia jej nie uznał. Zawodnik gospodarzy nieprzepisowo wybił piłkę z rąk bramkarza Tęczy, po czym strzelił do pustej bramki. W doliczonym czasie gry w euforię zawodników Tęczy wprowadził Kamil Kruk, zdobywając zwycięskiego gola dla gości. Nie sposób jest wspomnieć o nagannym zachowaniu kibiców, których pod wpływem "procentów" poniosły emocję (A byli to rodzice zawodników). Na szczęście po meczu emocje opadły i trzy punkty wracają do Biskupca!!!